W sobotnie popołudnie rodzimi celebryci zapewnili internautom sporą dawkę emocji. Poza głośnym zatrzymaniem Antoniego Królikowskiego, po tygodniach spekulacji Weronika Sowa, znana także jako Wersow, ogłosiła światu, że jest w ciąży. Youtuberka podzieliła się radosną nowiną, prezentując zaokrąglony brzuszek w teledysku do autorskiej piosenki "Ten jeden moment". W klipie wystąpił także jej ukochany Karol Wiśniewski, który działa w sieci po pseudonimem Friz.
ZOBACZ: Wersow JEST W CIĄŻY! (WIDEO)
Choć Weronika od co najmniej kilku tygodni próbowała ukryć fakt, że jest w ciąży, spostrzegawczy fani dość długo spekulowali o tym, że ich idolka może spodziewać się dziecka. Internauci zauważyli, że Wersow porzuciła dopasowane kreacje na rzecz obszernych bluz i dużo rzadziej pokazywała się na Instagramie. Influencerka nie komentowała krążących plotek, od których internautów próbował odwieść też jej partner Friz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Friz nie jest gotowy na ojcostwo? Tak wytłumaczył się ze swoich słów o byciu tatą
Zaledwie kilkanaście dni temu na Pudelku ukazał się wywiad, w którym Karol opowiadał Michałowi Dziedzicowi o ojcostwie. Youtuber stwierdził, że "na dzień dzisiejszy" nie jest gotowy na bycie tatą. Zasłaniał się wtedy natłokiem pracy i wielogodzinnym montowaniem odcinków jego internetowego programu. Słowa okazały się zastanawiające po tym, jak świat dowiedział się o ciąży Wersow. Friz postanowił odnieść się do wcześniejszej wypowiedzi, która wprowadziła niektórych fanów w konsternację.
Opowiem wam ciekawostkę pewną, plot twist mały. Jakiś czas temu udzielałem wywiadu i tam padło pytanie, czy jestem gotowy na to, by być tatą. Ja chciałem oczywiście odpowiedzieć jakoś wymijająco, no ale przede wszystkim też nie skłamać. Powiedziałem tam, że na DZIEŃ DZISIEJSZY nie, bo mam montaż "Twoje 5 minut". No, ale całe szczęście montaż "Twoje 5 minut" się zaraz skończy, więc tak troszeczkę wam opowiem o kulisach, jak musiałem nie raz się gimnastykować, zresztą Wera też, żeby nic nie zradzić, ale też nie skłamać, bo to też nie jest fajne - tłumaczył spodziewający się pierwszej pociechy Friz.