Zarówno Friz, jak i Wersow wielokrotnie udowadniali, że nie brakuje im ambicji, chęci do tworzenia w sieci nowych rzeczy oraz biznesowych pomysłów. Choć mogłoby się wydawać, że w ostatnim czasie głowy świeżo upieczonych rodziców zajmuje miesięczna Maja, nic bardziej mylnego. Parze zawodowo ani się śni zwalniać tempa. Youtuberzy skrupulatnie wywiązują się z kolejnych współprac reklamowych, a na ich profilach regularnie pojawiają się nowe zdjęcia oraz filmy.
Do tego, jak się okazało, stojący na czele Ekipy Holding Friz wypuścił właśnie na rynek nową markę napojów. Przypominamy, że to nie pierwszy (i zapewne nie ostatni) autorski produkt spożywczy sygnowany nazwiskiem youtubera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Friz chwali się nowym produktem. Wypuścił autorską wodę smakową
O wszystkim Karol nie omieszkał poinformować internetowej publiczności. Na Instagram wrzucił w tym celu dwa zdjęcia ze sobą i napojami w rolach głównych. Na jednym pozuje z głową w lodówce, na drugim widzimy, jak popija prosto z butelki autorską ciecz.
Kochani, przedstawiam Wam efekty ostatnich miesięcy pracy nad czymś zupełnie nowym… noRUSH. Jest to woda witaminowa o prostym składzie, w trzech pysznych smakach, funkcjach, które działają i robią różnice. Jak widzicie, ja dzisiaj mam smaka na mandarynkę, ale oprócz mandarynki mamy jagodę-limonkę oraz arbuz! Dajcie znać, który smak Wy wybraliście! - reklamuje własny produkt mogący pochwalić się prawie czteroma milionami followersów Wiśniewski i zapowiada, że już w tym tygodniu trafi na półki popularnej sieci sklepów spożywczych.
Internauci krytykują Friza. Zarzucają mu skopiowanie napoju innego youtubera
Choć Friz w krótkim czasie zdobył niemal 200 tysięcy "lajków" i mógł liczyć na sporo serdecznych komentarzy, nie da się nie zauważyć, że znaczna większość komentujących zwraca uwagę na jedną kwestię. A mianowicie internauci masowo wskazują, że woda polskiego twórcy internetowego wygląda niemal identycznie jak napoje Prime, których twarzą jest znany amerykański youtuber, Logan Paul.
Od razu mi się skojarzyło z Prime; Nie ma to jak nawet napój ukraść z Ameryki; Polski Prime?; Zero własnego pomysłu, polotu i finezji. Kopia za kopią goni kopię… Szkoda, że ludzie z takim potencjałem, zapleczem marketingowym i finansowym nie stawiają na kreatywność tylko na łatwiznę; Wyczuwam "inspirację" Primem; Prime po roku w Polsce - piszą wyraźnie rozczarowani fani.
Nie zabrakło także uwag na temat składu i ceny wody. Choć jeszcze nie wiadomo, co dokładnie znajduje się w napoju oraz ile będzie kosztował, internauci już narzekają:
Bez kalorii?; Podstawowe pytanie: Ma cukier?; I 5 zł za 330 ml...; Aż się boję ceny; Takie samo świństwo jak te lody i niezdrowe oranżady? - czytamy.
Zobaczcie. Napoje ukochanego Wersow rzeczywiście wyglądają jak te zza oceanu?