Gabriel Seweryn nie żyje. Jak podaje portal Glogow.naszemiasto.pl za rzeczniczką Głogowskiego Szpitala Powiatowego Ewą Todorov, mężczyzna zmarł we wtorkowe popołudnie. Dokładne przyczyny śmierci nie są jak na razie znane.
Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny - czytamy.
W rozmowie z Pudelkiem rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego potwierdziła, że zgon stwierdzono po godzinie 18:00.