Gabriel Seweryn rozpoznawalność zyskał dzięki udziałowi w popularnej produkcji TTV, "Królowe życia". Pojawiając się w aż ośmiu edycjach show, stylista mody i projektant futer zdobył status celebryty. Wraz z 52-latkiem wylansował się jego były partner, Rafał Grabias.
Niestety produkcja show uznała, że czas na zmiany w programie. Przed rozpoczęciem nowej edycji "Królowych życia" Gabriel i Rafał nie zostali już zaproszeni do udziału w programie. Zdesperowani celebryci postanowili utrzymać zainteresowanie swoimi osobami fabrykując romantyczną dramę z tajemniczym stalkerem w tle, który finalnie miał się okazać nowym partnerem Gabriela.
52-letni Versace z Głogowa nie pokazuje żadnych wspólnych fotek z nowym chłopakiem. Obserwujący profil celebryty nie mogą jednak narzekać na brak wrażeń. Ostatnio na przykład na Insta Story Seweryna wjechała relacja prosto z salonu piękności.
Niczym zaprawione w bojach o atencję i nieskazitelny wygląd Kardashianki Gabriel ułożył się wygodnie w fotelu i oddał w ręce specjalisty, który zafundował celebrycie zabieg zagęszczania skóry laserem frakcyjnym CO2. Wykonujący zabieg poinformował, że jest on stosowany po to, by zagęścić skórę, mocno ją przebudować, a przy okazji zlikwidować "kilka drobnych" niedoskonałości skóry.
Po laserze przyszła pora na nowe mocne wrażenia. Seweryn zdecydował się na wampirzy lifting, czyli ostrzyknięcie twarzy osoczem bogatopłytkowym.
Podziwiacie Gabriela za cierpliwość w dążeniu do doskonałego wyglądu?