Związek Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa doczekał się burzliwego zakończenia na oczach widzów "Królowych życia". Od walki o dobre relacje przed kamerami panowie przeszli do wywlekania problemów na światło dziennie w social mediach i wylewania na siebie pomyj. Atmosferę podgrzało pojawienie się na horyzoncie Kamila Bieli.
Nic nie wskazuje na to, by relacje dawnych "Królów życia" miały się poprawić. W rozmowie z Pudelkiem Gabriel stwierdził, że znajomość z Rafałem była podtrzymywana na potrzeby programu. Projektant futer dodaje, że od siedmiu lat nie sypiał z Rafałem, co była dla niego oznaką zakończenia związku.
Nasz związek skończył się siedem lat temu. Od siedmiu lat nie sypialiśmy ze sobą! Jak zamieszkaliśmy w Berlinie, nic nas nie łączyło. Każdy z nas miał ułożyć sobie życie na nowo. W międzyczasie dostaliśmy propozycję, żeby wziąć udział w programie. Chcieli żebyśmy grali, to nie były sceny z naszego życia. To nie była prawda, nic mnie z nim nie łączyło.
Zaskoczeni?