Mimo wszelkich predyspozycji do zostania pierwszoligową celebrytką Lourdes Leon zdecydowała się obrać nieco inną ścieżkę niż jej sławna mama. Córka Madonny długo trzymała się z dala od wystawnych hollywoodzkich przyjęć, usiłując prowadzić najbardziej "zwyczajne" życie, jakie w jej przypadku było w ogóle możliwe. Z czasem okazało się jednak, że Lourdes odziedziczyła po rodzicielce naturę skandalistki...
W poniedziałkowy wieczór Lourdes Leon nie mogło zabraknąć na najgłośniejszym wydarzeniu sezonu, nazywanym szumnie "Oscarami mody" - MET Gali. Co ciekawe, dla 24-latki był to debiut na słynnej imprezie organizowanej przez Annę Wintour w Metropolitan Museum of Art.
Jak na pociechę Madonny przystało, Lourdes musiała postawić na kreację, obok której nie można przejść obojętnie. Amerykanka miała na sobie udekorowaną cekinami, różową suknię Moschino, do której dobrała pasującą torebkę i sandałki na obcasie. Gdy tylko Leon weszła na słynne schody MET, zaczęła prezentować wyćwiczone pozy, eksponując przy tym owłosione pachy i wystawiając język. 24-latka ewidentnie osiągnęła zamierzony efekt i nie dało się przejść obok niej obojętnie...
Robi wrażenie?