Karolina Ferenstein-Kraśko, jak co roku, zorganizowała zawody jeździeckie Gałkowo Masters, nazywane przez niektórych "polskim Ascot". Tym razem u boku gospodyni na oficjalnym otwarciu imprezy nie pozował Piotr Kraśko, który po medialnych aferach zniknął nie tylko z "Faktów", ale i z show biznesu. W oficjalnym oświadczeniu TVN można było przeczytać, że Piotr przebywa właśnie na zwolnieniu lekarskim. Prezenter w Gałkowie jednak był: pierwszy raz od niemal dwóch miesięcy został sfotografowany, gdzie przemykał po terenie imprezy, starając się nie rzucać w oczy. Tym razem nie było mowy o brylowaniu na salonach, bo dziennikarzowi najwyraźniej zależało na tym, by pozostać niezauważonym.
"Mazurskie Ascot" przyciągnęło jednak kilka celebrytek. Na imprezie pojawiły się między innymi Ilona Ostrowska i Agnieszka Woźniak-Starak. To nie pierwszy raz, kiedy prezenterka "Dzień dobry TVN" gościła w królestwie Ferensteinów w Gałkowie. Agnieszka dała się bowiem poznać jako entuzjastka jazdy konnej, a swoje umiejętności w jeździectwie szlifowała właśnie w stajni przyjaciółki.
Tym razem również nie mogło jej zabraknąć u boku Karoliny. Agnieszka pojawiła się na Gałkowo Masters, a uśmiech nie schodził jej z ust. Gwiazda chętnie pozowała ze zwycięzcami i wręczała puchary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka doskonale przygotowała się na wydarzenie, wskakując w profesjonalny strój jeździecki. Nie mogło zabraknąć więc eleganckich bryczesów, które podkreślały jej szczupłe nogi. Na stopach zaś lśniły wypastowane oficerki. Szykowny outfit uzupełniła biała koszula i szara narzutka, którą Woźniak-Starak zamieniła w pewnym momencie na obszerny, rdzawy sweter, który przypominał koc.
Nie mogło zabraknąć również luksusowych dodatków. Agnieszka po raz kolejny zaprezentowała się z ulubioną torebką firmy Etro z charakterystycznym złotym Pegazem w logo za około 4300 zł. Dodatek idealnie wpasował się tematycznie do zawodów jeździeckich.
Godnie zastąpiła Piotrka?