Daniel i Hubert zostali napadnięci i pobici, gdy wracali z imprezy w Krakowie. Napastników sprowokowali tym, że jeden zapytał drugiego: "Misiek, czy masz drobne?". O zdarzeniu Daniel i Hubert opowiedzieli w "Dzień Dobry TVN".
Zostaliśmy pobici po tym, jak Hubert zapytał mnie: Misiek, czy masz drobne? To wzbudziło zainteresowanie panów, którzy stali przed sklepem. Zaatakowali nas, gdy próbowaliśmy się wycofać. Stwierdzili, że to nie może być koniec zabawy. Padły hasła: nie macie prawa żyć!
Para twierdzi, że gdyby nie to, że są homoseksualistami, do pobicia by nie doszło.
Ewidentnie jest, że akurat zostaliśmy zaatakowani na tym tle. Ja rozumiem, że ktoś, kto zaczepiałby tych ludzi, mógłby liczyć się z konsekwencjami. Ale zachowywaliśmy się w sposób cywilizowany. Chcieliśmy tylko kupić wodę i wrócić do domu.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news