Zima to czas, kiedy powraca dyskusja dotycząca noszenia naturalnych futer. Aktywizują się zarówno ich przeciwnicy jak i modne miłośniczki. Zobacz: Polska projektantka BRONI NATURALNYCH FUTER: "Kobiety pragnące luksusu będą je wybierały. To źródło zawiści!"
Anna Wendzikowska stara się wypowiadać dyplomatycznie. Twierdzi, że nie jest zwolenniczką noszenia naturalnych futer, sprzeciwia się bowiem zabijaniu zwierząt. Przypomina jednak, że sztuczne futra są nieekologiczne.
Generalnie jestem przeciwna zabijaniu ładnych, puchatych zwierzątek, z drugiej strony mówi się, że sztuczne futra wcale nie są ekologiczne, do wyprodukowania ich zużywa się szkodliwych rzeczy. Rozkładające się sztuczne futro w środowisku, to nie jest też nic pozytywnego. Lubię futra prawdziwe, ale vintage, czyli np. po babci albo z second handu, które i tak już powstały, i tak już są i można im dać drugie życie.
Przypomnijmy:Paulina Przybysz przeciwko naturalnym futrom: "To jest totalnie zbędne cierpienie na Ziemi"
Źródło: Newseria Lifestyle