George Clooney, który przed laty uchodził za zatwardziałego kawalera, od 2014 roku jest oddanym mężem pięknej i inteligentnej prawniczki o libańskich korzeniach. Amal Clooney skutecznie rozproszyła obawy George'a o to, czy nadaje się do rodzinnego życia. Pięć lat temu para powitała na świecie bliźnięta - Alexandra i Ellę. Wpoczątkowym okresie życia pociech para sporadycznie pojawiała się publicznie, wyjścia na eventy i imprezy ograniczając do minimum. Teraz jednak przyszła w końcu pora na randki i wypady tylko we dwoje.
61-latek i jego młodsza o siedemnaście lat żona wizytowali więc tego lata czerwone dywany na premierach filmów, byli też podglądani podczas prywatnych podróży po Europie. Patrząc na zdjęcia małżonków, można odnieść wrażenie, że ich uczucie ponownie rozkwita.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plotki o kryzysie, które krążyły w ubiegłym roku, para uciszyła fotkami, na których widać oboje trzymajacych się zaręce. Szarmancki George zazwyczaj prowadzi żonę za rękę, a ona rozsyła wokół promienne uśmiechy. Ostatnio parę "jak z żurnala" paparazzi fotografowali w Nowym Jorku. Clooneyowie zostali zauważeni, gdy spędzali wieczór we włoskiej restauracji Locanda Verde.
Tego wieczoru Amal postawiła na połyskującą cekinami małą czarną, którą zdobiły drobne falbanki. Prawniczka zestawiła sukienkę z czarną kopertówką i szpilkami ze złotymi noskami. George postawił na casualowy zestaw - koszulce polo towarzyszyły dżinsy i beżowe półbuty.
Para wyglądała na zrelaksowaną - na widok paparazzi Amal uśmiechnęła się od ucha do ucha, aktor zaś chwycił żonę za rękę i bezpiecznie przeprowadził ją do samochodu.
Zobaczcie fotki. Widać, że uczucie kwitnie?