Shakira i Gerard Pique potwierdzili rozstanie siedem miesięcy temu. Piłkarz zdradził ukochaną z młodszą o 13 lat kochanką, z którą obecnie układa sobie nowe życie. Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że kolumbijska artystka nie zamierza być ofiarą tej sytuacji i odgrywa się na ojcu swoich dzieci w wybitnym stylu.
Przypomnijmy: Wiadomo, jak Shakira odkryła, że Gerard Pique ma kochankę. Piłkarza zdradził SŁOIK DŻEMU
Do mściwych dokonań Shakiry zaliczyć można przede wszystkim nagranie diss-tracka, który obecnie podbija listy przebojów i punktuje byłego zawodnika FC Barcelona. To właśnie w głośnym utworze piosenkarka poradziła Pique, aby "potrenował swój mózg". Na tym jednak nie koniec. Potem wystawiła na taras kukłę w stroju wiedźmy, żeby odstraszyć jego matkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że eks teściowe Kolumbijki mieszkają obok niej, a ona zapowiedziała, że zamierza odgrodzić się od nich murem. Co więcej, pewnego dnia fani Shakiry zgromadzili się przed jej domem i razem z nią głośno śpiewali diss na Pique... Rodzice piłkarza z pewnością musieli to usłyszeć.
Co ciekawe, według hiszpańskich mediów Pique, krótko po swoim skoku w bok, planował ponoć wrócić do ukochanej. Na to wskazywałaby też linijka z tekstu samej Kolumbijki, która brzmiała:
Nie wrócę do ciebie, nawet jeśli będziesz płakać lub błagać.
Zobacz: Paulina Smaszcz dziękuje za piosenkę o niewiernym mężczyźnie: "DEAR SHAKIRA, czuję się przytulona"
Według raportu dziennikarza "Univision" osoby z otoczenia piosenkarki potwierdziły, że Pique chciał z powrotem wkupić się w łaski Shakiry zaledwie miesiąc po ich oficjalnym rozstaniu. Były piłkarz FC Barcelona miał ponoć przekonywać ją, aby po prostu zapomniała o wszystkim i dała mu szansę na poprawę, bo "żałował swojej decyzji".
Pique żałował, że opuścił Shakirę i postanowił spróbować ponownie - ujawnił Jordi Martin
Kolumbijka pozostała nieugięta i nie potrafiła wybaczyć mu zdrady ze słoikiem dżemu w tle. W związku z tym piłkarz zaczął układać sobie nowe życie u boku 23-letniej Clary Chia Marti.