Kiedy Shakira i Gerard Pique przyznali światu, że ich wieloletni związek dobiegł końca, nikt zapewne nie spodziewał się, że ta z początku pokojowa nowinka przerodzi się w spektakularny konflikt na skalę światową. Zdradzona Kolumbijka zgotowała Hiszpanowi publiczne upokorzenie, nie zapominając przy tym o swej "uroczej" ex-teściowej...
Sam Pique długo jednak pozostawiał sprawy bez komentarza. Ze swojego milczenia wyłamał się dopiero niedawno, kiedy na łamach hiszpańskiego dziennika przyznał publice, że nie żałuje swoich czynów. Oliwy do ognia udało mu się dolać zaledwie kilka dni temu, kiedy określił fanów Shakiry mianem "barbarzyńców".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gerard Pique uderza w fanów Shakiry
W najnowszym wywiadzie Gerard skarżył się prowadzącemu na wiadomości, jakie otrzymywał od fanów eks-ukochanej:
Moja ex była Latynoską, więc możesz sobie tylko wyobrażać, co dostawałem od jej fanów w mediach społecznościowych. To miliony barbarzyńców - grzmiał.
Zapewnił jednak, że owymi atakami kompletnie się nie przejmuje.
Mnie to raczej nie obchodzi. Szczerze mówiąc, to nawet wcale, bo nie znam tych ludzi. Ci ludzie nie mają swojego życia, więc dlaczego w ogóle miałbym się nimi przejmować? Ja ich nawet nigdy nie spotkam - dodał.
Wymowne słowa Gerarda spotkały się z dość dużą krytyką społeczności latynoamerykańskich, które niemal natychmiast zaczęły oskarżać go ksenofobię. Żywo zdążyła zareagować nawet sama Shakira, która po wywiadzie zamieściła w sieci wpis, w którym przyznała, że jest "dumna z bycia Latynoską". Tekst opatrzyła też rzędem latynoskich flag...