Promocja wyrobów wędliniarskich Magdy Gessler trwa w najlepsze. Sztandarowym produktem marki "Besos" są "parówki randkowe z lubczykiem", w których reklamę zaangażowali się już Adam Kraśko i Krzysztof Gojdź.
Ten drugi, jak się okazało, bardziej zaszkodził niż pomógł celebrytce, obwieszczając publicznie, że jej parówki "nie zawierają żadnych e". Gdy wyszło na jaw, że jednak w ich składzie można doszukać się takich składników, Gessler postanowiła ratować sytuację:
"Wizerunek" swoich parówek Magda zdecydowała się więc uratować... romantyczną historią z przeszłości:
Jestem spontaniczna, kreatywna, jestem malarką, jestem artystką. Przypomniałam sobie, że jak w Hawanie były parówki w puszkach, to zimne z moim przyjacielem Carlosem wcinaliśmy do końca. To był rodzaj pierwszej randki. Te mają lubczyk, sporo ziół, są wspaniałe.
Jedliście już?