Kinga Rusin ma za sobą wyjątkowo intensywny czas. Od momentu zawodowego rozstania z TVN w sierpniu 2020 roku dziennikarka skutecznie łączy przyjemne z pożytecznym, nieustannie podróżując po egzotycznych zakątkach świata. Jeszcze nie tak dawno chwaliła się wypadem do Saint-Tropez, jednak długo tam nie zabawiła, bo kilkadziesiąt godzin później była już w Paryżu.
Wygląda na to, że Kinga Rusin świetnie odnajduje się w roli obieżyświatki, a o kolejnych wyjazdach regularnie informuje instagramowych obserwujących. Całkiem niedawno dziennikarka zameldowała się w Grecji, gdzie już korzysta z lokalnych atrakcji. Niektórzy mogą nie pamiętać, że jedną z pasji Kingi jest kitesurfing, któremu poświęca sporo energii i miejsca także w mediach społecznościowych.
Tym razem Kinga pochwaliła się zdjęciami z greckiej plaży na Prasonisi, gdzie może bez przeszkód oddawać się ulubionemu zajęciu. Na tę okazję założyła strój do kitesurfingu z kocim wzorem, w którym przyjmowała wymyślne pozy do zdjęć. Na pierwszej fotografii dumnie spogląda w aparat, stojąc na kamieniu, na drugiej, niczym dziki kot, wykonuje skok nad piaszczystym podłożem.
Drapieżnie #kitesurfingstyle 2022 - napisała.
Zgodnie z oczekiwaniami jej obserwujący docenili ten miły gest. Na komentarz zdobyli się m.in. jej dawni znajomi z TVN Michał Piróg i Katarzyna Sokołowska. Pierwszy z wymienionych nawet doczekał się oficjalnego zaproszenia, aby do niej dołączyć na greckim wypoczynku.
O żesz Ty! - napisała ciężarna reżyserka pokazów mody.
A już myślałem, że zapisałaś się na akrobatykę - zabrał głos Michał.
Już dawno temu! Przyjedź, zobaczysz, jakie "fikołki" robię - pochwaliła się w odpowiedzi dziennikarka.
A Wy wybralibyście się na wspólne wakajki z Kingą?