Małgorzata Tomaszewska pięła się po kolejnych szczeblach kariery już od wielu lat. Głośno zrobiło się o niej pod koniec 2019 roku, gdy zastąpiła Monikę Richardson w "Pytaniu na śniadanie". Od tego czasu Telewizja Polska coraz chętniej promuje swoją podopieczną i ofiaruje jej posady w kolejnych produkcjach TVP.
Jak to zwykle bywa w show biznesie, posada prowadzącej w śniadaniówce nie zawsze jest jednak wystarczającym zaspokojeniem ambicji. Z tego powodu Małgorzata Tomaszewska gości też na różnorakich showbiznesowych eventach, gdzie pojawiała się w charakterze pełnoprawnej celebrytki.
Tak było i tym razem, gdy córka Jana Tomaszewskiego zaszczyciła swoją obecnością... event motocrossowy. W niedzielę odbyły się bowiem coroczne zawody Vip Cross z udziałem gwiazd, gdzie, zgodnie z oczekiwaniami, zagościła plejada znanych osobistości. Na miejscu stawili się m.in. Monika Richardson z następcą Zbyszka, Iwona Węgrowska, Maja Hyży oraz Jarosław Kret.
Wśród zaproszonych gości to jednak Tomaszewska przyciągnęła największą uwagę fotoreporterów, a wszystko przez dość osobliwą przejażdżkę samochodem terenowym. Po serii uśmiechów i znaków wiktorii w pewnym momencie prezenterka TVP zaczęła wychodzić z auta przez okno, wyginając się w niemal akrobatycznych pozach.
Co ciekawe, w pewnym momencie prezenterka śniadaniówki zaczęła nawet zwisać z drzwi samochodu w celu zerwania rośliny. Gdy zauważyła, że wciąż robią jej zdjęcia, uśmiechnęła się jedynie promiennie w kierunku obiektywów. Nie jest jasne, po co to wszystko, więc nie pozostaje nic innego, jak po prostu pogratulować wygimnastykowania.
Zobaczcie, jak Małgorzata Tomaszewska dokazywała na evencie motocrossowym. Wybralibyście się z nią na przejażdżkę?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!