Gillian Anderson śmiało można nazwać jedną z najważniejszych aktorek serialowych ostatnich trzech dekad. Gwiazda zyskała międzynarodową popularność, występując w kultowej już produkcji "Z Archiwum X". Następnie można było ją oglądać między innymi w "Sex Education" oraz "The Crown", gdzie zagrała Margaret Thatcher. Za rolę brytyjskiej premier zyskała uznanie widzów i krytyków.
Prywatnie Anderson doczekała się trójki dzieci. Najstarsza - Piper Maru Klotz - jest owocem małżeństwa Gillian z Clydem Klotzem. Oscar i Felix są z kolei synami aktorki i Marka Giffithsa.
Mimo że niemal wszystkie dzieci gwiazdy są już pełnoletnie nadal chętnie spędzają z nią czas na wakacjach. Ostatnio Gillian zabała pociechy na wczasy do Meksyku, a konkretnie do uwielbianego przez celebrytów Tulum. Na plaży oprócz turystów czekali też na nich paparazzi. Anderson nie należy do gwiazd, które pokazują w sieci swoje zdjęcia w bikini czy stroju kąpielowym, to też mało kto spodziewał się pewnie, że 56-letnia aktorka może pochwalić się tak dobrą formą.
Na plaży w Tulum pokazała się w dwuczęściowym czarnym stroju kąpielowym, odsłaniając przy tym szczupły brzuch. Naturalnie gwiazda wybrała się plażować bez makijażu, ale i tak nietrudno było ją rozpoznać - choćby dzięki charakterystycznym rudym włosom.
Gillian uprzyjemniała sobie czas na plaży, wchodząc do wody. Nurkowała nawet z rurką i maską w poszukiwaniu rybek.
Wygląda na swój wiek?