Karolina Gilon pierwsze kroki w show biznesie stawiała biorąc udział w jednym z najgorszych seriali w historii polskiej telewizji, Miłości na bogato. Później dzięki występowi w Top Model zyskała status modelki. Musiała jednak na niego zapracować gubiąc kilogramy. Przyznaje jednak, że daleko jej do gonitwy za idealnym wyglądem. Zdaniem modelki operacja plastyczna to ostateczne wyjście dla osób z bardzo dużymi kompleksami. Tymczasem na tego typu ingerencję w ciało decydują się już bardzo młode, atrakcyjne dziewczęta.
Martwię się o nastolatki chcące wyglądać jak idealne kobiety z Instagrama. Naoglądają się chociażby Jennerek, chcą wyglądać tak jak one i idą do lekarza w bardzo młodym wieku, żeby pozmieniać swoją twarz, swoje ciało. Odpowiednie ustawienie się do zdjęcia, odpowiednia aplikacja, odpowiednie światło sprawiają, że wszystkie kobiety tam wyglądają idealnie.
Sama nie używa Photoshopa i filtrów? Przypomnijmy jej okładkę CKM-u.
Źródło: Newseria Lifestyle