Film 365 dni na podstawie powieści Blanki Lipińskiej wzbudził spore zainteresowanie na całym świecie. To dzięki ekranizacji popularnego erotyka Blania awansowała do pierwszej ligi polskiego show biznesu, jednak nie obyło się bez skrajnych opinii na temat samego "dzieła". O niezwykle krytyczną recenzję filmu pokusił się nawet prestiżowy magazyn Variety.
Od czasu, gdy zachwycona Blanka Lipińska zaczęła czerpać garściami ze swojego międzynarodowego "sukcesu", w jej ślady próbują teraz iść kolejni żądni rozgłosu twórcy, którzy nie boją się podejmować kontrowersyjnych tematów. W styczniu przyszłego roku ma mieć premierę kolejny głośny polski film, Dziewczyny z Dubaju, którego zadaniem jest wiernie odwzorowanie realiów tzw. "afery dubajskiej".
Wiemy już, że prace nad produkcją trwają pełną parą, a w obsadzie znaleźli sie m.in. Paulina Gałązka, Katarzyna Figura, Olga Kalicka czy Katarzyna Sawczuk. Teraz dowiadujemy się z kolei, że twórcy postanowili "zainspirować" się filmem Blanki Lipińskiej i zaprosić do współpracy włoskiego aktora i modela. Giulio Berruti, bo o nim mowa, ma się w filmie wcielić w bezwzględnego mężczyznę o arabskich korzeniach.
Udział Berrutiego w Dziewczynach z Dubaju wzbudził oczywiście spore zainteresowanie fanów. Porównania okazały się jednak nieuniknione i wielu internautów już zaczęło zestawiać Włocha z aktorem z filmu 365 dni. Michele Morrone wystąpił w ekranizacji powieści Blanki Lipińskiej kilka miesięcy temu i od tego czasu zdołał się już nawet załapać na kampanię dla słynnego domu mody Dolce & Gabbana.
Myślicie, że Giulio Berruti wkrótce powtórzy jego sukces?