Sandra Bullock przed laty zrobiła ogromną karierę dzięki rolom w filmowych hitach takich jak "Speed" czy "Miss Agent" i wizerunkowi tzw. dziewczyny z sąsiedztwa.
Ostatnio rzadko można było ją zobaczyć na ekranie, ale do kin właśnie wchodzi nowy film z jej udziałem - "Zaginione miasto". Warto dodać, że Sandra nie tylko gra w nim główną rolę pisarki romansów, Loretty Sage, ale też jest jego producentką.
Niedawno w trakcie jednej z konferencji poświęconych filmowi Bullock zdradziła, że planuje wkrótce wycofać się z show biznesu na kilka lat. Jako powód podała chęć poświęcenia się byciu mamą. Przypomnijmy, że gwiazda ma dwoje adoptowanych dzieci: 12-letniego Louisa i 10-letnią Lailę.
Zanim Sandra zniknie z mediów, musi jeszcze wypełnić zobowiązania związane z promocją "Zaginionego miasta". W czwartek pojawiła się na premierze filmu w Londynie. Towarzyszyli jej Daniel Radcliffe i Channing Tatum, którzy partnerują jej na ekranie.
57-latka ubrana była w spodnie "cygaretki" i żakiet z kolorową szarfą, która spływała z bioder niczym tren. To model z kolekcji Caroliny Herrery, który kosztuje prawie 17 tysięcy złotych. Do tego aktorka dobrała lakierowane szpilki. Uwagę przykuwała też gładka i promienna twarz Sandry.
Gwiazda dawno nie wyglądała tak dobrze?