Jessica Mercedes niedawno rozzłościła fanów, kiedy w social mediach pochwaliła się krajową podróżą prywatnym samolotem. W rytmie piosenek Depeche Mode leciała z Warszawy do Łodzi. Choć w świecie celebrytów loty prywatnymi odrzutowcami nie są niczym szczególnym, coraz częściej krytykuje się używanie tego środka transportu. W obronie influencerki stanęła jej koleżanka, Angelika Mucha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Littlemooonster96 w rozmowie z Pudelkiem zapewniała, że gdyby sama miała taką okazję, to chętnie skorzystałaby z loty prywatnym odrzutowcem. Dodała, że ludzie bardzo chętnie krytykują influencerów, jednak mają takie same pragnienia, jak oni.
Powiem szczerze. Myślę, że gdybym miała okazję, myślę, że większość osób, jakby miała taką okazję, by skorzystała. Prawda jest taka, że każdy komentuje i każdy jest specem i najbardziej się zna, kiedy siedzi po prostu w domu i pisze zza komputera.
Mucha przekonuje, że lot prywatnym samolotem najchętniej odbyłaby w daleką podróż. Niedługo kolejny raz odwiedzi Stany Zjednoczone. W rozmowie z Pudelkiem przyznała, że podróże traktuje jako inwestycja i nie zamierza na nich oszczędzać.
Nie jestem w stanie powiedzieć, ile wydaję na wyjazdy. W ubiegłym roku byłam w Stanach podczas pandemii. Nie było łatwo się tam dostać, trzy tygodnie kosztowały mnie 30 tysięcy złotych. To jest inwestycja. Nie liczę, ile wydaję na podróże - skwitowała.