Natalia Siwiec spędziła w Meksyku tak wiele tygodni, że jej wierni fani mogli już zapomnieć, iż celebrytka mieszkała niegdyś w kraju nad Wisłą... Uwielbiająca podróże Miss Euro była w pewnym momencie tak zaaferowana słońcem, turkusową wodą i egzotycznym krajobrazem, że zrobiła sobie "urlop od urlopu" i przeniosła się z ukochanego Tulum w inną część kraju. Pod koniec pobytu w tropikalnym raju Natalka "zacumowała" z kolei w turystycznym Cancun, ale nie była zbytnio zadowolona z pobytu w kurorcie...
Zobacz też: Natalia Siwiec wzięła URLOP OD URLOPU! Już nie Tulum, a Puerto Escondido: "Życie we mnie wróciło"
Nie jestem fanką Cancun, ale kolory morza są tu najpiękniejsze... - napisała na Instagramie.
Kilka godzin później Siwiec relacjonowała już powrót do kraju, co wywołało wielkie emocje wśród followersów.
Podziwiam, że tak długo wytrzymujecie w tej gorączce, ja dwa tygodnie i już mam dość - napisał jeden z fanów pod fotką Natalii.
Ja kocham ciepło i dużo słońca. Teraz już zrobiło się za gorąco, więc wracamy. Tak mi się zawsze marzyło, żyć pół na pół. Między Polską, a jakimś ciepłym, pięknym miejscem - odpowiedziała celebrytka.
No cóż, deszczowa pogoda w Polsce z pewnością pomoże Natalce nieco ochłonąć. Cieszycie się, że wraca?