Niedługo Krzysztof Gojdź będzie świętował drugą rocznicę debiutu w polskim show biznesie. "Chirurg gwiazd" szybko zyskał zainteresowanie mediów i - co ważniejsze - sympatię celebrytów. Niedawno otworzył kolejną klinikę. Gojdź nie raz na swoim Instagramie udowadniał, że lubi szokować fanów. W wywiadzie dla portalu PrzeAmbitni zapowiedział, że ma zamiar przyjąć rodzinę uchodźców. Chirurg chce im udostępnić swoje mieszkanie oraz znaleźć pracę.
Celebryta swoją decyzję tłumaczy chrześcijańskim obowiązkiem. Gojdź jest tak dumny ze swojej decyzji, że już zapowiedział, że "wali go" to, co inni myślą o jego decyzji i zachęcił innych celebrytów do podobnych działań. Dodał, że zamierza przygarnąć matkę z dziećmi, które wychowane w polskim duchu nie zostaną terrorystami:
Ponad 70% Polaków jest przeciwny sprowadzaniu uchodźców do Polski, gdzie jest serce i chrześcijaństwo tych ludzi? - pyta emocjonalnie. Ja jako Krzysztof Gojdź marzę i zamierzam sprowadzić jedną rodzinę do Polski. Dam im jedno z moich mieszkań, dam im prace, stać mnie na to finansowo jak wielu innych Polaków. Nie jest to proste, ale mam nadzieję, że to będzie umożliwione Polakom, którzy pragną tego. Faceci mogą być zagrożeniem, ale ja marzę o sprowadzeniu matki z dziećmi. Czy dziecko może zrobić nam krzywdę, jeśli wychowamy je w duchu Polski? Nie wyrośnie na terrorystę. Mam nadzieję, że gwiazdy będą mówić, jaki maja stosunek do uchodźców. Wali mnie czy będą mnie hetjować za to. To jest mój chrześcijański obowiązek.
Źródło: www.przeAmbitni.pl