Krzysztof Gojdź chwali się nie tylko poprawianiem twarzy celebrytek, ale również posiadaniem coraz droższych samochodów. Wyjaśnia, że nie każde auto pasuje do jego osobowości. Najbardziej lubi ferrari, ponieważ jest "sportowe i lansiarskie".
Gojdź otwarcie mówi nie tylko o klientkach i luksusowym życiu. Celebryta, który na ściankach lubi otaczać się kobietami, chętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Chirurg przyznał, że w jego życiu pojawiła się miłość, która może zakończyć się kolejnym "ślubem roku":
Jest miłość przyjacielska, może będzie ślub roku, który pobije Małgosie i Agnieszkę. To w najbliższej przyszłości zobaczymy. Wybiorę się w najbliższym czasie do Nowego Jorku. Przejrzę, przewietrzę salony samochodowe, może z czymś wrócę.