Krzysztof Gojdź niedawno deklarował, że życie celebryty zwyczajnie mu zbrzydło i wolałby zająć się czymś bardziej wartościowym. Doktor-celebryta na premierze Botoksu postanowił zabrać na ściankę stetoskop, aby przypomnieć, że podobno jest lekarzem i złowić nowych klientów. W wywiadzie dla portalu PrzeAmbitni zapewniał, że karierę zbudował na wiedzy lekarskiej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.