Raz na jakiś czas w polskim show biznesie dochodzi do spięć polegających na wzajemnym krytykowaniu się celebrytów. Poza konfliktem napędza to oczywiście popularność obu stron. Chętnie korzysta z niej Krzysztof Gojdź, który jakiś czas temu pokłócił się z Joasią Horodyńską:
"Salonowe" wojny podobnie jak i miłości trwają jednak dość krótko, więc Gojdź zapewnia, że z Asią "już się do siebie uśmiechają". Przy okazji podkreśla, że mało obchodzi go opinia innych. Właściwie, użył do tego nieco mocniejszych słów:
Daliśmy sobie z Asią Horodyńską po razie i tyle. Czasami w show biznesie jest szorstka przyjaźń. Generalnie mam takie podejście: wali mnie to, co inni o mnie mówią. Mówimy sobie cześć, przed chwilą się minęliśmy, uśmiechnęliśmy się do siebie. Nie ma między nami żadnej wojny. Jestem lekarzem celebrytą. Zrobiliście ze mnie celebrytę.
Zobacz też: Dumny Gojdź wsiada do swojego Ferrari
Źródło: Newseria