We wrześniu pojawiła się wyzwalająca show biznes informacja, jakoby najsłynniejszy polski chirurg plastyczny - Krzysztof Gojdź postanowił sprzedać swoją klinikę medycyny estetycznej i przenieść się na stałe do Stanów Zjednoczonych. Celebryta ponoć chciał odpocząć od ścianek i skupić się na życiu prywatnym, by jak sam stwierdził, zacząć robić coś więcej niż tylko uśmiechanie się na czerwonym dywanie.
Jak się okazuje, chyba nie do końca mu się to udało, bo lekarz wciąż przebywa w Polsce i stale dzieli się swoimi mądrościami na ściankach. Tym razem postanowił wypowiedzieć się na temat tego, co jest dla niego w życiu najważniejsze:
Dla mnie było najważniejsze, aby być wolnym od kogokolwiek, od czegokolwiek, nawet od celebryctwa. Nigdy nie musiałem wystawać na ściankach tylko po to, żeby mieć jakąś popularność, bo tak naprawdę ona mi tylko szkodziła w biznesie, w klinice - wyznaje Gojdź.