W świecie show biznesu doskonale odnalazł się Krzysztof Gojdź. Bycie w centrum uwagi to dla niego ewidentne źródło satysfakcji:
Krzysztof dotychczas na salonach pokazywał się sam bądź w towarzystwie młodych hostess. Celebryta w wywiadzie przyznał jednak, że jego serce jest już zarezerwowane dla tajemniczej brunetki:
Każdy ma dostęp do pornosów i każdy ma ochotę oglądać estetyczne zdjęcia dziewczyn. Ja wolę blondynki, ale moje serce zazwyczaj jest zarezerwowane dla brunetki, teraz też. Nie dziwię się, że imperium "Playboya" może upaść. Każdy ma już dosyć nagości, tego pokazywania biustu, czy zrobionych pośladków. Kobieta jest bardziej seksowna jak coś ukrywa.
Spodziewacie się wkrótce Gojdzia ze swoją dziewczyną na ściance?