Tegoroczna gala wręczenia Węży przejdzie do historii pod znakiem gołego Tomasza Karolaka biegającego po scenie. Aktor prowadził imprezę wspólnie z Krzysztofem Materną. Na rozdaniu "triumfował" Krzysztof Zanussi, który za swoje Ciało Obce otrzymał aż 7 statuetek. Najgorszymi aktorami zostali Barbara Kurdej-Szatan i, jak zwykle, Borys Szyc. Tego ostatniego szczególnie mocno wyśmiano ogłaszając werdykt:
Faworyt, Boryc Szyc i nawigacja GPS. Po rocznej przerwie Borys Szyc wraca na podium. Na cztery edycje tej imprezy ten aktor trzykrotnie zdobywał statuetkę. Powinniśmy przyznać mu superwęża.
Sam Karolak starał się być maskotką imprezy w kostiumie różowego węża. Zdjął go jednak na rozdanie nagród i paradował nago po scenie. Pojawił się na niej tylko z dwiema poduszkami, którymi zasłonił (niezbyt skutecznie) krocze. Ekscytował się: "Jestem zdobywczą fantastycznego mega węża za film Wyjazd integracyjny. To wspaniałe uczucie."
Niestety, zebranym pokazał też mniejszego węża. Uwierzcie nam - nie chcielibyście zobaczyć go bez tej czarnej ramki: