Edyta Górniak przeniosła się do USA, aby wraz z synem zapomnieć o aresztowaniu Dariusza K. i kłopotach z jego rodzicami. W Los Angeles ułożyła sobie życie i czuła się bezpiecznie. Niestety, po strzelaninie w Las Vegas wokalistka jest przerażona. "Nie mogła spać i była roztrzęsiona" - powiedziała w rozmowie z "Na żywo" osoba z jej otoczenia. "Edyta naprawdę się martwi, tym bardziej, że Allan dorasta i często chodzi ze znajomymi na koncerty. Diwa obawia się, że to, co stało się w Las Vegas, może powtórzyć się w Los Angeles, gdzie mieszkają". Czy Górniak zdecyduje się wrócić do Polski?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.