Kilkanaście lat temu Gosia Andrzejewicz była jedną z najbardziej znanych polskich piosenkarek. Nad jej karierą bacznie czuwał tata, który jeździł na jej koncerty z przenośnym straganikiem, na którym sprzedawał zdjęcia córki z autografem.
Przypomnijmy: Gosia, tata i przenośny straganik
Z czasem kariera Gosi zaczęła przygasać, aż w końcu piosenkarka zupełnie zniknęła z mediów. Od niedawna przeżywa renesans popularności za sprawą udziału w show Twoja Twarz Brzmi Znajomo, gdzie zaskakuje formą wokalną i zdolnościami aktorskimi.
Okazuje się, że Gosia poważnie rozważa karierę aktorską. Ma już nawet wymarzoną rolę - chciałaby zagrać w... serialu M jak Miłość.
Bardzo bym chciała wystąpić w M jak Miłość. Miłość jest moim zdaniem najważniejsza w życiu, więc wystąpienie w takim serialu nawet na kilka minut to byłoby coś wspaniałego. Jestem fanką tego serialu - wyznała w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post.
Andrzejewicz najchętniej zagrałaby postać podobną do siebie samej.
Nie chciałabym nikogo zastępować. Chciałabym zagrać kogoś nowego. Najlepiej, żeby to była postać, która byłaby po moich warunkach. Mogłabym się wcielić w miłą, życzliwą osobę. A może kto wie, jakąś piosenkarkę? To już zależałoby od reżysera i tego, jaką dałbym mi rolę. Ale może coś po warunkach. Tam gra Filip którego bardzo dobrze znam, więc fantastycznie byłoby znów się z nim spotkać - mówi.
Myślcie, że producenci M jak Miłość rozważą ten pomysł i dadzą Gosi szansę spełnić marzenie?