Paulina Kosiniak-Kamysz od 2019 roku jest żoną wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, z którym doczekała się dwóch córek - Zofii i Róży. Kobieta przy okazji poprzednich ciąż długo starała się ukrywać ciążowy brzuch i tak też postąpiła tym razem. 13 stycznia na Instagramie jej stylistki ukazało się zdjęcie żony polityka w balowej sukni. Uwagę zwracał ciążowy brzuch. Już chwilę później Gosia Baczyńska, która odpowiadała za projekt kreacji, opowiedziała o kulisach współpracy. Co ciekawe, do nienarodzonego dziecka zwracała się już w formie męskiej.
Za chwilę rozpocznie się pierwszy bal nowego obywatela Polski, który jeszcze jest w brzuszku mamy, ale już na balu. Życzę mu pięknego życia i pięknej Polski - pisała Gosia Baczyńska na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gosia Baczyńska zdradziła płeć dziecka Pauliny Kosiniak-Kamysz?
Słowa, takie jak "obywatel" czy "mu" zawarte w poście Gosi Baczyńskiej mogłyby sugerować, że kolejna pociecha Kosiniaków-Kamyszów będzie chłopcem. Projektantka w rozmowie z "Faktem" przyznała jednak, że w rzeczywistości nie ma pojęcia, jakiej płci będzie dziecko Pauliny Kosiniak-Kamysz. Zresztą, nawet jeśli posiadałaby taką wiedzę, nie ujawniłaby jej.
Nie wiem, jakiej płci będzie dziecko. Ale mnie pani zastrzeliła teraz tym pytaniem. Nawet gdybym znała płeć, na pewno nie zdradziłabym, tak samo, jak sama z siebie nie oznaczyłabym Pauliny Kosiniak-Kamysz. Zrobiłam to dopiero po tym, jak stylistka Pauliny pokazała i ją oznaczyła oraz mnie - zdradziła Gosia Baczyńska Faktowi.
Przy okazji Gosia Baczyńska podzieliła się kulisami współpracy z ciężarną żoną wicepremiera. Jej stylistka odezwała się do projektantki z prośbą o przygotowanie kreacji. Z samą Pauliną poznała się jednak dopiero na przymiarkach, które przebiegły w bardzo miłej atmosferze.
Paulinę Kosiniak-Kamys poznałam w piątek na przymiarce, pierwszej i jedynej. Bardzo miła i bardzo otwarta, uśmiechnięta, normalna dziewczyna. Akurat na manekinie miałam złote cekiny, nad którymi zaczynałam pracować, a że tkanina jest plastyczna, stwierdziłam, że może być odpowiednia na ciążową figurę. Wysłałam foto-szkic z propozycją, która spotkała się z uznaniem zainteresowanych - wyjaśniła Gosia Baczyńska "Faktowi".