Małgorzata Rozenek nie mogła dopuścić do tego, by 50. urodziny Radosława Majdana odbyły się w tradycyjny sposób. "Perfekcyjna" postanowiła zadbać o męża i dostarczyć mu wrażeń, które zapamięta na długie lata. Gonia sprezentowała ukochanemu wyfrunięcie do Miami, gdzie odbyła się premierowa edycja Grand Prix Formuły 1.
Rozenek oczywiście nie ma zamiaru rezygnować z obowiązków pełnoetatowej influencerki, dlatego też skrupulatnie relacjonuje w sieci wszystko to, co dzieje się podczas ich podróży. W miony weekend power couple podziwiało premierową edycję Grand Prix Formuły 1. Po "wyczerpującym" dniu w Miami, przyszedł w końcu czas na relaks.
Zobacz: Małgorzata Rozenek relacjonuje MĘCZARNIE na obozie Anny Lewandowskiej: "Zobaczcie, jak ja wyglądam!"
Po wczorajszych emocjach "wyścigowych", dziś relaks. Basenik i książka, a jutro... - zakończył tajemniczo wpis Majdan.
W poniedziałek Gonia i Radzio mogli w końcu odetchnąć. Para postanowiła naładować baterie nad hotelowym basenem. Dla Rozenek była to doskonała okazja, aby pochwalić się wysportowaną sylwetką, nad którą ostatnio sporo pracowała. I to pod okiem samej Anny Lewandowskiej. Tuż przed przylotem do Miami celebrytka wzięła udział w obozie trenerki, na którym wylewała siódme poty.
Na Instagramie Gonia opublikowała kilka zdjęć w granatowym bikini. Gwiazda zadbała także o dodatki. "Perfekcyjna" zapozowała w kolorowej czapce z daszkiem, niebieskiej koszuli oraz okularach przeciwsłonecznych.
Widać efekty ćwiczeń z Ann?