Wczoraj ministrowie spraw wewnętrzych państw Unii Europejskiej zdecydowali, że przyjmą do swoich krajów 120 tysięcy uchodźców. Co prawda według agencji Frontex granice Wspólnoty przekroczyło już 360 tysięcy ludzi, ale zdaje się, że UE woli jeszcze o tym nie myśleć.
Na podstawie wczorajszych uzgodnień Polska ma przyjąć na razie 5 tysięcy osób. To o trzy tysiące więcej, niż na początku wakacji zapowiadał rząd. Zdaniem Jarosława Gowina zgoda Polski na takie rozwiązanie to "wywieszenie białej flagi" i poddanie się "dyktatowi niemieckiemu i Komisji Europejskiej". Według Gowina "zdradziliśmy" państwa z Grupy Wyszehradzkiej, które grłosowały przeciw proponowanemu przez UE rozwiązaniu.
Polska zawiodła swoich sojuszników. Polski rząd nie wywiesił białej flagi, tylko zbrukaną białą flagę. Zostawiliśmy na ostatnim etapie negocjacji te państwa, z którymi szliśmy od dwóch miesięcy konsekwentnie.