Grażyna Torbicka bez wątpienia jest legendą telewizji. W 2016 roku, po trzech dekadach współpracy z nadawcą publicznym, dziennikarka zrezygnowała z posady w obliczu głębokich różnic, jakie dzieliły ją z władzami stacji. Dziś była gwiazda TVP nie kryje się już ze swoją awersją do partii rządzącej.
Od momentu rozstania z Telewizją Polską Torbicka wybiera tylko te w projekty, które w pełni jej odpowiadają. Jako ekspertka od kina i filmu 63-latka nadal może liczyć na prestiżowe współprace. W tym roku gwiazda miała okazję po raz 23. uczestniczyć w festiwalu filmowym w Cannes.
Chcąc nie chcąc, Torbicka wciąż stanowi łakomy kąsek dla fotoreporterów, którzy nieraz usiłują ją wyśledzić na warszawskich ulicach. Tak było również w czwartek, gdy dziennikarka została obfotografowana przez paparazzo podczas przechadzki warszawskim Śródmieściem. Uchodząca za ikonę mody celebrytka miała na sobie casualowy zestaw, na który składały się luźne, czarne spodnie, biały t-shirt, grafitowa kurtka i trampki. Przed słońcem oczy Grażyny chroniły "gwiazdorskie" okulary. Torbicka wyraźnie rozglądała się za nowymi zdobyczami, przyglądając się sklepowym witrynom. W pewnym momencie odwiedziła nawet jeden z modnych butików, wyszła jednak z pustymi rękami.
Podoba Wam się Grażyna Torbicka w takim zwyczajnym wydaniu?