Fakt, że reprezentantka Izraela Eden Golan zakwalifikowała się do finału Eurowizji, sprowokował gwałtowne protesty pod hotelem, w którym piosenkarka obecnie się zatrzymuje. Wśród demonstrantów znalazła się 21-letnia Greta Thunberg, znana propagatorka ruchu na rzecz ochrony środowiska. Sieć obiegły już zdjęcia aktywistki odciąganej z tłumu protestujących przez szwedzką policję.
Thunberg protestowała przeciwko udziałowi Izraela w Eurowizji już w czwartek, czyli w dniu drugiego półfinału, kiedy to na scenie pojawiła się Eden Golan. Szwedka zaznaczyła wówczas, że nie wyraża zgody na to, aby "Izrael wykorzystywał Eurowizję do pokazania, że jest takim samym państwem jak inni uczestnicy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eurowizja nie jest apolityczna. Jeśli wyrzuca się Rosję z powodu ataku na Ukrainę, a później zabrania się palestyńskich flag (na widowni), to co to jest, jeśli nie polityka? - grzmiała Greta.
Jak donosi "The Sun", w obawie przed zagrożeniem zdrowia Eden Golan izraelska agencja bezpieczeństwa Shin Bet miała rozkazać 20-latce, aby nie opuszczała hotelu. Gdy kobieta przemieszczała się na arenę w Malmo, eskortowało ją około 100 szwedzkich policjantów. Do sieci trafiły dziś nagrania z protestującymi, którzy wzywają do "intifady", terminu oznaczającego dążenie do obalenia Izraela w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego.