Trwa ładowanie...
Przejdź na

Gruchała o 4,5 letniej córce: "Jest zbyt mała, żebym mogła pracować zawodowo!"

123
Podziel się:

"Poświęcam jej cały czas, to mój największy sukces. Pracuję tylko nad sobą i nad relacją z córką". Naprawdę jest aż tak mała?

O Sylwii Gruchale było głośno już jakiś czas temu za sprawą medialnego rozwodu. Z Markiem Bączkiem pobrali się wiosną 2013 roku, rozwiedli dwa lata później. Krótko po ich ślubie na świat przyszła córeczka Julia. Gruchała w najnowszym wywiadzie przyznała, że od niemal pięciu lat nie pracuje zawodowo, bo córka wciąż jest zbyt mała, by mogła ją "opuścić". Sylwia chwali się, że to Julci poświęca swój cały wolny czas. Naprawdę jest aż tak mała?

Źródło: Newseria Lifestyle

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(123)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
Pracujące matki małych dzieci: Wersja 1: Dzieckiem zajmuje się za darmo krewny (najczęściej babcia). Rozmawiałam z wieloma babciami opiekującymi się za darmo małymi dziećmi i wierzcie mi, że nie nie daje im to żadnego szczęścia. Opieka nad dzieckiem 9 godzin dziennie jest żmudna i wyczerpująca. Babcie się opiekują (za darmo - podkreślam), ponieważ wstydzą się odmówić. Wersja 2. Dzieckiem zajmuje się płatna opiekunka. Opiekunki są różne. Młode są nieodpowiedzialne, starsze mają już mało sił i energii, te z zagranicy często kradną. Trafić na dobrą opiekunkę jest trudno. Jeśli matka zarabia najniższą krajową, to opiekunce musi oddać 3/4 swojej wypłaty. Jeśli opiekunka zachoruje i nie może przyjść, to panika, co zrobić z dzieckiem. Wersja 3. Dziecko trafia do żłobka/przedszkola. W żłobku/przedszkolu dziecko spędza 9-10 godzin dziennie. Pracownice tych instytucji są dziecku bliższe niż właśni rodzice. Pracownice tych instytucji będą je właściwie wychowywać, tulić, będą świadkami pierwszego słowa, będą tymi, które nauczą dziecko korzystać z nocnika, ubierać się. Dla rodzica wygodna sytuacja, ale ominie ich właściwie wszystko, co jest piękne w wychowaniu malucha. Więc co jest złego w tym, że matka postanawia zostać ze swoim dzieckiem w domu i zaopiekować się nim? Jeśli ze względów materialnych musi pracować - trudno. Ale jeśli bez tej drugiej pensji i tak sobie małżonkowie poradzą, to w czym problem?
gość
7 lat temu
Polska to taki dziwny kraj, gdzie trzeba się tłumaczyć ze swoich decyzji i swojego życia, ciagle jesteś oceniana, zostajesz w domu z dzieckiem to zle, pracujesz i nie masz czasu dla rodziny jeszcze gorzej, niech każdy żyje jak ma ochotę i możliwości
gość
7 lat temu
Ona ma emeryture olimpijską i alimenty więc może robić co chce :)
gość
7 lat temu
Studenciaki piszące te artykuły, jak kiedyś będziecie mieć dzieci to zrozumiecie, że lepiej uczestniczyć w dorastaniu niż siedzieć cały dzień w korpo. Czasu nikt nie cofnie.
mama
7 lat temu
Zazdroszczę.Gdybym nie musiała to też zostałabym jeszcze z moim dzieckiem albo co najwyżej podjęłabym pracę na 1/2 etatu.Moje dziecko poszło do przedszkola i teraz wiem dlaczego koleżanki mówiły że to wylęgarnia zła.Wmawianie mamom że takie dzieci są szczęśliwsze siedząc codziennie po 8godzin w małych salach to tylko pranie mózgu matek na rzecz korzyści dla państwa i pracodawców.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (123)
gość
7 lat temu
Popieram dziecko jest najważniejsze całe życie bedzie miało na chodzenie do szkoły i obowiązki te 5 lat to i tak stanowczo za mało wielkie serce ze poświęca tyle czasu dla swojego dziecka
gość
7 lat temu
Super mama
gość
7 lat temu
Święta racja pewnie ze jest za mała ja tez kocham moje dziecko i uważam ze jest za mała aby pościć ja do obcych i jakiegoś przedszkola
gość
7 lat temu
Doić byłego męża? On ma bogatego ojca,który trzyma to wszystko w rydzach a sam mąż to alkoholik i aspirujący biznesmen buhahaha
gość
7 lat temu
Ja poscilam dziecko w wieku 4 lat do przedszkola i żałuje bo jest za małe wiec zrezygnowaliśmy z przedszkola
gość
7 lat temu
Brawo
gość
7 lat temu
dzieci powinno się rodzić w młodym wieku a nie jak teraz po 30 ..
gość
7 lat temu
Po co wchodzic w czyjes zycie i dawac wlasne rady To jast indywidualna sprawa matki ktora zna wlasne dziecko i wie co ma robic Wychowanie dziecka to jest najciezsza praca jaka wykonuje matka - 24 godz na dobe I nikt nie zastapi matki Wiec tylko podziwiac pania Sylwie bo zasluguje na wielki szacunek i wsparcie a nie na krytyke
gość
7 lat temu
A ja podziwiam i szanuję kobiety, które najwcześniej jak to możliwe wracają do pracy i łączą macierzyństwo z robieniem kariery (nawet jeśli to kariera kasjerki w markecie). Gardzę natomiast takimi, które wolą siedzieć z d**ą w domu i zasłaniają się przy tym dzieckiem. A dziecko widzi, że matka gówno robi i wyrasta na takiego samego lewusa.
gość
7 lat temu
Ten p*****t pobiera emeryturę olimpijską, wiec o czym my mówimy? Za nicnierobienie do końca życia będzie dostawać świadczenie o wysokości średniej krajowej. Plus pewnie ma tez alimenty, bo przecież odwidziało jej się życie z mężem.
Mama
7 lat temu
Boże! Ile ja bym dała żeby nie posyłać mojej Myszki do we wrześni7 do przedszkola. Muszę oddać mój największy skarb w obce ręce 😢😢😢😢😢😩😩😩
gość
7 lat temu
ALE PIEPRZYSZ GŁUPOTY, JEZU. AŻ MI SIĘ NIE CHCE TEGO KOMENTOWAĆ. MOJ SYN CHODZIŁ DO ZLOBKA A TERAZ MAM Z NIM TAKĄ RELACJĘ O JAKIEJ TY MOZESZ TYLKO POMARZYĆ. OD RAZU WIDAC JAKA JESTES LUB BEDZIESZ ZABORCZĄ MATKĄ, NIE DASZ DZIECKU ODDYCHAĆ A W PRYZŁOSCI MU POIWESZ: WIDZISZ POŚWIECIŁAM DLA CIEBIE CAŁE ŻYCIE. TYLKO TO DZIECKO WCALE TEGO OD CIEBIE NIE OCZEKUJE.
gość
7 lat temu
Justaizm, świetne określenie! 😀
gość
7 lat temu
Ona ma akurat prace , ktora wymaga wyjazdów, zgrupowań, bycia poza domem całymi tygodniami. Ja pracuje ale ja rozumiem na takie cos dziecko jest za male
...
Następna strona