Patryk Grudowicz został zwycięzcą szóstej edycji Top Model. 19-latek zaskarbił sobie sympatię widzów skromnością oraz historią rodzinną. W rozmowie z Mateuszem Hładkim przyznał, że medialny rozgłos nie polepszył jego relacji z ojcem:
Do dzisiaj nie miałem z nim kontaktu. Nie chcę mieć żadnego kontaktu z nim. Mama trochę odżyła, ma świadomość, że chociaż jedno dziecko wyruszyło w świat.
Tuż po wygranej Patryk wziął udział w pokazie Roberta Kupisza. Wszystko wskazuje na to, że 19-latkowi w porównaniu do swoich poprzedników, rzeczywiście zależy na rozwoju kariery. Model przeniósł się do Warszawy i rozpoczął naukę angielskiego:
Jestem na to gotowy, nie bez powodu uczę się angielskiego i mieszkam w Warszawie. Dwa dni po finale zrobiłem pokaz Kupisza i Przybylskiego.
Mniej zaangażowania w rozwój kariery wykazał Radek Pestka, który tuż po wygranej pojawił się jedynie na okładce, którą wygrał w Top Model. Pestka skupił się na pracy blogera oraz promowaniu się na swojej wpadce. Chłopak "omyłkowo" pokazał wszystkim fanom swojego penisa-"pestkę" we wzwodzie. W wywiadach twierdził, że choć "popełnił błąd", "aż tak dużo się nie stało".
Sposobu na rozgłos nie rozumie Patryk Grudowicz, który niechętnie skomentował zachowanie kolegi z branży. Przypomnijmy, że Radek ostatnio zafundował fanom również internetowy "coming out":
_Robi to wszystko, dlatego bo chce się przypomnieć innym ludziom. W taki sposób to nie za dobrze o nim świadczy, nie tak się wchodzi na wyżyny._
Ma rację?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news