Na początku roku drugoligowy klub Kotwica Kołobrzeg jednostronnie rozwiązał kontrakt z Jakubem Rzeźniczakiem. Według ustaleń portalu Meczyki.pl decyzja była pokłosiem wywiadu, w którym piłkarz stwierdził, że "nie czuje więzi" ze swoją kilkuletnią córką.
Jak dotąd Jakub Rzeźniczak nie zabrał jednak w tej sprawie oficjalnie głosu, a jego social media od tygodni zalewają publikacje poświęcone odnajdywaniu się w roli taty dwumiesięcznej Antoniny.
Zobacz też: Jakub Rzeźniczak tańczy z wózkiem. Internauta: "Jeszcze NIE UCIEKŁ?". Odpowiedział (WIDEO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakub Rzeźniczak zaczyna przygodę z freak fightami
Jednakże w sieci od pewnego czasu pojawiają się głosy, że Kuba się przebranżowił. Choć wciąż będzie parał się sportem, sprawdzi się w zgoła innej dyscyplinie. 37-latek zaczyna bowiem przygodę z freak fightami. Zapytany przez Party.pl o owe doniesienia, poniekąd je potwierdził. Nie chciał jednak zdradzać zbyt wielu szczegółów.
Co do walk to mam kilka propozycji, ale jeszcze nie zdecydowałem, czy chcę walczyć, gdzie itp. I nie mam jeszcze nic podpisane - powiedział.
Spekulowano, że mąż Pauliny dołączy do federacji Clout MMA, gdzie zmierzy się z Marcinem Najmanem. "Obrońca Jasnej Góry" dosadnie zdementował jednak te plotki.
Przypominamy: Marcin Najman o spotkaniu w oktagonie z Jakubem Rzeźniczakiem: "Nie będę walczył z jakimś NIESPEŁNIONYM PIŁKARZYNĄ"
Jakub Rzeźniczak odrzucił walkę z Grzegorzem Collinsem?
Głos w sprawie walki Rzeźniczaka nieoczekiwanie zabrał Grzegorz Collins. W środę na jego Instastories pojawiło się nagranie, w którym bezpośrednio zwraca się do piłkarza. Z jego słów można wywnioskować, że chciał zmierzyć się ze sportowcem w oktagonie, ale ten odmówił.
No i co Kuba, wziąłeś sobie łatwiejszego przeciwnika? Ale nie martw się, ja to rozumiem. I do zobaczenia na gali, bo ja tam i tak będę - mówi zaczepny ukochany Sylwii Bomby.
Myślicie, że Rzeźniczak odpowie?