O rozgrywanych w tym roku mistrzostwach Euro 2020 Polacy woleliby zapomnieć. Nasza reprezentacja, w której teoretycznie byli naprawdę dobrzy zawodnicy, nie wygrała ani jednego meczu.
Najbardziej boli chyba porażka ze Słowacją, która była uznawana za najsłabszego rywala w naszej grupie. W meczu z tą drużyną nasi piłkarze nie mogli już chyba zaprezentować się gorzej. Wojciech Szczęsny jako pierwszy bramkarz w historii "zaliczył samobója", a Grzegorz Krychowiak dostał czerwoną kartkę.
Po wszystkim Grzegorz kajał się na konferencji i tłumaczył, że piłkarze "są tylko ludźmi". Podkreślił też, że "nie chce wychodzić na klauna".
Przypomnijmy: Euro 2020. Smutny Grzegorz Krychowiak kaja się na konferencji prasowej: "Nie chcę wychodzić na KLAUNA"
Po porażce na Euro 2020 nasi piłkarze w większości pojechali na wakacje. Krychowiak udał się na... Wyspy Owcze.
We wtorek "Krycha" po raz pierwszy od dawna opublikował post na Facebooku. W komentarzach natychmiast posypała się krytyka.
W obecnej formie czujesz się dobrze na boisku? Bo w meczu ze Szwecją było widać, że piłki raczej przy nodze nie chcesz mieć; Niestety, ale wyglądało to strasznie... gra w reprezentacji Polski ci nie służy; Siema, kiedy oficjalnie zrezygnujesz z kadry?; Po wspaniałym, pełnym sukcesów występie na Euro, wreszcie znalazłeś czas/odwagę na Facebooka? - piszą w komentarzach rozżaleni kibice.
Grzegorz odpowiedział.
Odwagę? Przecież my się tutaj bawimy. To był trudny czas, który chciałem spędzić z rodziną, ale nie zamknę się w szafie do końca życia, bo nie wyszedł mi mecz - odparł.
Myślicie, że uda mu się odzyskać zaufanie kibiców?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!