Grzegorz Krychowiak pojawił się niedawno w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego. Nie zabrakło naturalnie tematów związanych z piłką nożną, a także nadchodzącymi Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej w Katarze, które startują już 20 listopada. Piłkarz opowiadał nie tylko o przygotowaniach do startu w rywalizacji, ale i wyjawił kilka smaczków na temat swojego życia prywatnego.
ZOBACZ: Muśnięta słońcem Celia Jaunat prezentuje perfekcyjnie WYRZEŹBIONY BRZUCH, pozując w bikini (FOTO)
Krychowiak od wielu lat związany jest z Celią Jaunat. Para zaczęła się spotykać w 2011 roku, gdy sportowiec miał zaledwie 21 lat, a jego wybranka 19. W 2019 roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu i wspólnie układają sobie życie - podróżują po świecie i współdzielą pasję do mody. Para poznała się w sklepie z luksusowym wyposażeniem do łazienek. Celia studiowała wówczas marketing, a w sklepie odbywała praktyki, gdy pewnego dnia w lokalu pojawił się Grzegorz Krychowiak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piłkarz opowiedział o swoich latach młodości, przyznając, że wielokrotnie był komplementowany przez płeć piękną. Wyjawił również, że ludzie często zakładają, że jest Włochem, choć ostatni komentarz dotyczący jego fizyczności nie do końca mu się spodobał...
Słyszałem komplementy dotyczące tego, jak wyglądam. Słyszałem: "O Boże, jaki jesteś piękny". Ostatnio się dowiedziałem jednak, że jestem chudszy niż w telewizji. Nie wiem, jak mam to odebrać - żartował Krychowiak.
Grzegorz przyznał, że zanim poznał swoją ukochaną Celię, zdążył się już wyszaleć i poznać kilka dziewczyn.
Jak byłem młodszy, to bawiłem się bardzo dobrze. Byłem takim troszeczkę w tym okresie kłusownikiem. Bawiłem się, spotykałem się z dziewczynami na jeden weekend, jeden dzień, trochę tego było... Wydaje mi się, że żeby związać się na dłuższy okres, to jest potrzeba, żeby spotykać się na jeden dzień, na jeden weekend, żeby troszeczkę skorzystać z tego życia - przekonywał.
"Krycha" nie wyobraża sobie jednak życia u boku innej kobiety. Podczas rozmowy piłkarz nadmienił, że jego ukochana... niespecjalnie interesuje się piłką nożną. Grzegorz nie miał również łatwego startu z jej rodzicami, bowiem ojciec modelki był kiedyś trenerem piłkarskim, więc - jak żartował Krychowiak - doskonale znał się na piłkarzach.