W 2020 roku powstała spółka "Mediklinika Inwestycje". Głównym udziałowcem i inwestorem był Grzegorz Krychowiak, a prezesem zarządu jego brat, Krzysztof. Do spółki należeli także fizjoterapeuta reprezentacji Polski, Paweł Bamber, oraz lekarz kadry, Jacek Jaroszewski. W planach była budowa specjalistycznego szpitala ortopedycznego.
Spory w zarządzie spółki
Pod koniec 2022 roku Krychowiak i Jaroszewski pochwalili się otwarciem centrum medycznego pod Poznaniem. Doświadczenie lekarza i fundusze zainwestowane przez sportowca pomogły stworzyć placówkę na najwyższym poziomie.
Okazuje się jednak, że drogi wspólników szybko się rozeszły. W trakcie realizowania projektu miało coraz częściej dochodzić do konfliktów. Udziałowcy zarzucali sobie niedotrzymywanie umów, podejmowanie decyzji bez konsultacji oraz nieoczekiwane zmiany planów.
W lutym 2023 roku Jaroszewski i Bamber mieli dopuścić się potajemnego przejęcia spółki i oszukać Krychowiaka na kilka milionów złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krychowiak złożył zawiadomienie do prokuratury
Wszystko zaczęło się od tego, że Jaroszewski w tajemnicy pozbył się Krzysztofa Krychowiaka z zarządu. W jego miejsce powołał Pawła Bambera oraz swoją żonę.
Nowy zarząd dokonał sprzedaży 100 proc. udziałów w spółce prowadzącej klinikę niejakiemu Tadeuszowi Fajferowi. A kwota transakcji wyniosła… 5 tys. zł, choć my wartość spółki szacujemy na kilka milionów złotych – powiedział Marcin Witkowski, pełnomocnik braci Krychowiaków, w rozmowie z dziennikarzem Onetu.
Fajfer jeszcze tego samego dnia odsprzedał 100 proc. udziałów Jaroszewskiemu i Bamberowi.
To była zaplanowana z premedytacją akcja, która miała na celu pozbawić Grzegorza Krychowiaka kontroli nad spółką, a tym samym pozbawić go zysków z inwestycji w klinikę oraz utrudnić dochodzenie zwrotu udzielonych przez niego pożyczek – dodał Witkowski.
Grzegorz Krychowiak złożył zawiadomienie do prokuratury o złamaniu art. 296 kodeksu karnego, który mówi o wyrządzaniu szkody w obrocie gospodarczym. Piłkarz czuje się oszukany, ponieważ pożyczył spółce łącznie 3 mln złotych.