Anna Guzik prawie pięć lat temu zaskoczyła wszystkich wielką "metamorfozą". Aktorka, która przed laty miała nadwagę przy swoim nowym partnerze, obecnie mężu, zaczęła uprawiać sport i zmieniła zupełnie nawyki żywieniowe. Efektem tego była utrata wielu kilogramów. Guzik udało się utrzymać szczupłą sylwetkę. W rozmowie z Dzień Dobry TVN wspomina, że jest to znacznie łatwiejsze, niż sam proces chudnięcia.
Staram się naprzemiennie chodzić na siłownię, na tenisa, na spacer czy na basen, ale nie mogłabym chodzić codziennie na siłownię. Moją pięta achillesową są słodycze. Proces chudnięcia trwał dwa lata, już cztery lata utrzymuję tę wagę. Dla mnie najtrudniejsze było do niej dojść. Utrzymanie jej nie jest jakimś wielkim problemem, problemem było zrzucenie balastu. Źle się czułam w swoim ciele.
_
_
_
_
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news