Osoby z pierwszych stron gazet coraz częściej szczerze opowiadają o przykrych sytuacjach, których doświadczyły w przeszłości. Szczególnie bolesne są wyznania o molestowaniu seksualnym oraz gwałtach. Jedną z celebrytek, która zdecydowała się opowiedzieć o swoich przeżyciach jest Margaret, która w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" przyznała, że została zgwałcona w wieku 10 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejną osobą, która zdecydowała się opowiedzieć o swoich doświadczeniach, jest Monika Mielnicka, aktorka znana z serialu "M jak Miłość". O celebrytce zrobiło się głośno, gdy wypowiedziała się nieprzychylnie o grze aktorskiej Julii Wieniawy.
Serialowa Lilka wyznała w rozmowie z "Super Expressem", że została wykorzystana przez swojego kolegę. Aktorka zdradziła, że mężczyzna upoił ją alkoholem, a następnie wprosił się do jej mieszkania pod pretekstem naładowania swojego telefonu.
Umówiłam się na mieście z kolegą, którego znałam od dłuższego czasu. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. Oboje mieliśmy podobne zainteresowania. Nasze drogi często krzyżowały się na różnych warsztatach aktorskich itp. To było tuż przed Bożym Narodzeniem dwa lata temu. Na Starym Mieście był wtedy jarmark, na którym sprzedawano grzane wino. Wypiłam dwa kubeczki i nie miałam ochoty na więcej. Kolega jednak przynosił mi kolejne, aż lekko zakręciło mi się w głowie. Chciałam wrócić do mieszkania. Wtedy on powiedział, że prawie rozładował mu się telefon i nie wróci do domu, jak mu padnie i wprosił się do mnie pod pretekstem podładowania telefonu. Po drodze do mnie kupił kolejny alkohol. Nigdy nie wysyłałam mu żadnych znaków, że mi się podoba, nie zachęcałam go. Traktowałam go jak zwykłego kolegę. W pewnym momencie powiedział "wiem, że tego chcesz" i popchnął mnie na łóżko, i zaczął mnie całować, a potem rozbierać.
Aktorka wyznała, że cała sytuacja mocno ją zszokowała. Nie potrafiła się jednak bronić.
Poczułam, że nie mogę nic zrobić. Byłam na tyle świadoma, że wiedziałam, co się dzieje, ale nie potrafiłam krzyczeć ani się bronić. Byłam w szoku... Moje ciało nie reagowało na jego dotyk, bo zwyczajnie mi się nie podobał... W pewnym momencie przestał. Oboje zasnęliśmy. Na szczęście nie doszło do zbliżenia seksualnego. Skończyło się na całowaniu i rozbieraniu, ale granica została przekroczona, bo nie chciałam tego dotyku i obnażenia - wyznała aktorka.
Według Fundacji STER, 87,6% dorosłych kobiet doświadczyło molestowania seksualnego. Jeśli padłaś ofiarą przemocy seksualnej, możesz skorzystać z pomocy licznych organizacji.