Gwyneth Paltrow bez wątpienia należy do grona najpopularniejszych hollywoodzkich aktorek. Już jakiś czas temu gwiazda zaprezentowała fanom swoją przedsiębiorczą stronę i obecnie, poza popisami przed kamerą, skupia się właśnie na byciu bizneswoman. 51-latka wie, jak zrobić wokół siebie szum i za sprawą dość kontrowersyjnych wypowiedzi sporadycznie wywołuje medialne aferki. Sporym zainteresowaniem w kolorowej prasie wciąż cieszy się też jej barwne i dość burzliwe życie miłosne. Przypomnijmy, że aktorka jest obecnie żoną Brada Falchucka. Wcześniej romansowała jednak m.in. z Bradem Pittem i Benem Affleckiem, a także stanęła na ślubnym kobiercu z wokalistą grupy Coldplay, Chrisem Martinem.
ZOBACZ: Gwyneth Paltrow ocenia, który z jej eks był lepszym kochankiem. Wygrał Brad Pitt czy Ben Affleck?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwyneth Paltrow dzieli się szczerym wyznaniem na temat menopauzy
Ostatnio Gwyneth Paltrow znów zaskoczyła fanów szczerym wyznaniem, dzieląc się rozmowie z dr Mary Clare Haver swoimi doświadczeniami związanymi z menopauzą. Aktorka przyznała, że objawy nasiliły się po spożywaniu przez nią alkoholu "każdego wieczoru", kiedy Los Angeles ogarnęły pożary.
Jestem teraz w samym środku menopauzy, więc jestem totalnie rozproszona. Zauważyłam, że potrafię dość dobrze kontrolować moje objawy..., ale nie w styczniu, kiedy w Los Angeles były pożary. Wtedy spożywałam alkohol, zgodnie z jego przeznaczeniem - przyznała aktorka.
52-letnia gwiazda, wyjaśniła, że piła "każdego wieczoru", co określiła jako "medykację".
Moje objawy menopauzy były całkowicie poza kontrolą. To był pierwszy raz, kiedy naprawdę zauważyłam taki związek przyczynowy - wyznała w "The Goop Podcast".
Gwiazda "Iron Mana" zaznaczyła, że zazwyczaj nie pije dużo, poza "jednym drinkiem tygodniowo". Zdradziła też, że menopauza wpłynęła na jej rytm snu, powodując, że niekiedy budzi się z silnym niepokojem.
Budziłam się i czułam się przytłoczona lękiem, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam. Leżałam w łóżku, myśląc o każdym błędzie, jaki kiedykolwiek popełniłam, o uczuciach każdej osoby, którą kiedykolwiek zraniłam. Byłam na nogach przez sześć godzin. To było szalone - wyjawiła Gwyneth Paltrow.