Gypsy Rose Blanchard, znana z głośnej sprawy sprzed lat, została mamą. 28 grudnia 2024 r. na świat przyszła jej córka Aurora Raina Urker. Narodziny dziecka zbiegły się z rocznicą wyjścia Gypsy z więzienia. Amerykanka odsiedziała bowiem ośmioletni wyrok za współudział w zabójstwie jej własnej matki.
Partner Gypsy, Ken Urker, podzielił się radosną nowiną w mediach społecznościowych, nazywając narodziny "największym prezentem". Zamieścił też zdjęcie ze szpitala, na którym 33-latka ściska w objęciach nowo narodzoną córeczkę.
Mała Aurora Raina Urker, której imię nawiązuje do fascynacji rodziców zjawiskiem zorzy polarnej, przyszła na świat 28 grudnia, dokładnie rok po tym, jak Gypsy Rose została zwolniona z więzienia - podaje magazyn "People".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mrożąca krew w żyłach historia Gypsy Rose
Gypsy Rose Blanchard stała się znana w 2015 roku, gdy odkryto ciało jej matki, Dee Dee Blanchard. Okazało się, że morderstwa dokonał Nicholas Godejohn, chłopak Gypsy, za jej namową. Gypsy chciała uwolnić się od matki, która przez lata wmawiała jej choroby, takie jak białaczka czy dystrofia mięśni.
Dee Dee Blanchard cierpiała na zespół Münchhausena. Jest to zaburzenie psychiczne, które prowadzi do znęcania się nad dziećmi poprzez wymuszanie na lekarzach diagnoz i procedur medycznych. Gypsy Rose przyznała w podcaście "The Viall Files", że planuje opowiedzieć swojej córce o przeszłości, gdy ta dorośnie.
Nowa książka Gypsy Rose
Pod koniec 2024 roku ukazała się książka "My Time to Stand", napisana przez Gypsy Rose Blanchard we współpracy z Melissą Moore i Michele Matrisciani. Publikacja ujawnia mroczne szczegóły życia z matką, które Gypsy postanowiła opisać, by podzielić się swoją historią z innymi.