Odkąd Hailey Baldwin wyszła za mąż za Justina Biebera w 2018 roku, stała się bohaterką regularnych "doniesień" na temat jej odmiennego stanu. Wystarczy luźniejsza kreacja, by 25-latce znów zaczęto wmawiać ciążę i dywagować na temat Justina w roli taty.
W lipcu przezorna celebrytka pokusiła się nawet o żart na temat wciąż dopadających ją plotek. Gdy Bieber wrzucił na Instagram ich wspólne zdjęcie z podpisem "mama i tata", modelka uściśliła: Myślę, że powinieneś zmienić opis na "Psia mama i psi tata", zanim ktoś coś sobie pomyśli...
Tym razem pretekstem do artykułów na temat domniemanej ciąży Hailey Bieber były zdjęcia z gali wręczenia nagród Grammy. Na imprezie modelka towarzyszyła mężowi ubrana w luźną sukienkę od Saint Laurenta. Fason kreacji momentalnie sprowokował jeden z tabloidów do rozpuszczenia plotki o odmiennym stanie Hailey.
Wyraźnie zmęczona insynuacjami na swój temat celebrytka postanowiła zdementować plotkę.
Nie jestem w ciąży, zostawcie mnie w spokoju - napisała żona Justina w komentarzu umieszczonym w mediach społecznościowych.
Temat powiększenia rodziny pojawił się również w niedawnej rozmowie z poważniejszym tytułem. W wywiadzie dla The Wall Street Journal Hailey wyznała, że wciąż czuje się bardzo młoda, a na dzieci przyjdzie zapewne czas w najbliższych latach. Bieber dodała, że takie rzeczy trudno jest zaplanować i że starania o powiększenie rodziny mogą potrwać.