Hanna Lis po zwolnieniu w styczniu z Telewizji Polskiej szybko odnalazła się na nowo w show biznesie. Zdaje się, że dziennikarka na dobre porzuciła temat polityki i postanowiła zająć się szeroko pojętym "lifestylem".
Stałe miejsce w TVN-ie Lis zapewniła sobie udziałem w programie Azja Express. Otrzymała również propozycje realizacji własnego formatu na antenie TVN Style.
Hania wyjaśnia, ze podróże i kulinaria od zawsze były jej pasją. Kiedy mówiła wszystkim o "rozwodzie z polityką, nikt do końca nie wierzył w jej słowa". Według Hanki polska polityka jest, w którą tak zaangażował się jej mąż, "wyjałowiona z jakichkolwiek idei i celów". Czy miała już po prostu dość domowych rozmów o Jarosławie Kaczyńskim?
Moją pasją w życiu są podróże, kulinaria i ludzie. Mogę to połączyć w moim nowym programie. To nie będzie program o gotowaniu i garach. To nie jest wyłącznie program o gotowaniu. Oczywiście, odkrywamy tradycje kulinarne różnych zakątków, ale to się dzieje w kontekście kulturowym, historycznym, a przede wszystkim poprzez rozmowy z ludźmi, ja tam gadam, gadam, gadam.
Do polityki nie wracam, z radością nie wracam. Pomijając już fakt, że ta polityka, niestety, w polskim wydaniu jest coraz bardziej przykra, wyjałowiona z jakichkolwiek idei i celów. Spełniam się w zupełnie nowym obszarze i jestem przeszczęśliwa, że mogę to robić.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_Źródło:Newseria