Hanna Lis na swoich kilku dyżurach w Panoramie i Pytaniu na śniadanie zarabia co miesiąc aż 30 tysięcy złotych. W wywiadach narzeka zaś oczywiście, że w pracy siedzi od rana do wieczora. Znalazła wreszcie chwilę przerwy od swojego dochodowego zajęcia i wybrała się na zakupy.
Nasz czytelnik spotkał ją w centrum handlowym. Kilka minut wybierała krem w aptece, a później kupiła spore wino.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.