Marcin Harasimowicz dziesięć lat temu porzucił karierę dziennikarza sportowego i rozpoczął naukę w szkole aktorskiej w Los Angeles. Doświadczenia nabierał jako statysta u boku takich gwiazd jak Tom Hanks czy Martin Freeman. Z czasem Harasimowicz stał się Martinem Harrisem, rozpoczynając przygodę ze stand-upem oraz klubami komediowymi. Obecnie gwiazdor jest prowadzącym oraz producentem największego show w Comedy Store. W swoim programie gościł między innymi Justina Biebera, Marka Wahlberga czy Leonarda DiCaprio. O kulisach hollywoodzkich produkcji oraz współpracy z największymi gwiazdami opowiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.