Odkąd na świecie pojawił się pierworodny syn Meghan Markle i "po prostu Harry’ego", zainteresowanie Sussexami sięgnęło zenitu. Przez ostatni rok media rozpisywały się na temat owocu miłości aktorki i jej ukochanego, a każde kolejne zdjęcie małego Archiego, które trafiało do sieci, wywoływało debatę na temat tego, do którego z rodziców podobny jest malec.
6 maja pociecha pary będzie obchodzić swoje pierwsze urodziny. Jak się okazuje, rodzice początkowo planowali świętować roczek Archiego w Wielkiej Brytanii. Tam chcieli wyprawić synowi huczne przyjęcie. Niestety, w obecnej sytuacji musieli odłożyć wyjazd do ojczyzny Harry’ego w na inny termin.
Myślę, że członkowie rodziny królewskiej mieli nadzieję, że Sussexowie odwiedzą Zjednoczone Królestwo w maju, albo przed, albo po ich uczestnictwie w Igrzyskach Invictus Games w Holandii, a także, że wezmą udział w paradzie z okazji urodzin królowej Elżbiety - zdradza informator E! News i dodaje: Niestety, wszystko wskazuje na to, że Archie będzie świętować swoje pierwsze urodziny tylko z rodzicami.
Jak donosi źródło tabloidu, w tym wielkim dniu rodzice chłopca prawdopodobnie skontaktują się z najbliższymi online.
Archie uwielbia korzystać z FaceTime - zdradza osoba z otoczenia Sussexów.
W związku z pandemią właśnie za pomocą tego typu komunikatorów Markle obecnie kontaktuje się z mamą.
Ze względu na swój wiek Doria Ragland musi być ostrożna, a Meghan i Harry ściśle przestrzegają wszystkich formalnych wytycznych dotyczących koronawirusa. Prawie codziennie używają takich aplikacji, jak WhatsApp i FaceTime - donosi tabloid.
Myślicie, że rodzice wyprawią Archiemu przyjęcie urodzinowe przed ekranem komputera?